in the year 2016 |
Charis Bhavan, Athirampuzha. Kerala - India. December 14-19. 2016
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Fátima - Portugal. December 2-4. 2016
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Valladolid - Spain. November 25 - 27. 2016
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Krosno Odrzanskie, Poland. 4th to 6th November. 2016
|
|
|
|
|
|
|
|
Chrzest - czas łaski o. James Manjackal, pochodzący z Indii misjonarz, ewangelizuje na całym świecie od 1976 r. O. James Manjackal, indyjski misjonarz, prowadzi od 4 do 6 listopada rekolekcje ewangelizacyjne w Krośnie Odrzańskim. dodane 05.11.2016 09:00 Ponad połowa z 1000 uczestników trzydniowych rekolekcji to parafianie wspólnoty św. Jadwigi i wierni z krośnieńskiego dekanatu. Od samego początku, kiedy pojawił się pomysł przeprowadzenia rekolekcji, organizatorzy chcieli przede wszystkim mieszkańcom Krosna Odrzańskiego i okolic dać możliwość spotkania z misjonarzem miłosierdzia o. Jamesem. - Obrzezanie jest tylko ceremonią, zaś chrzest nie jest ceremonią, a czasem, kiedy zostaje nam dana łaska, a łaska oznacza moc Ducha Świętego. Właśnie z tą mocą możemy powiedzieć do Boga: "Ojcze" i stać się Jego dziećmi. Najważniejsze jest życie według łaski, jako nowe stworzenie. Pan patrzy w nasze serca i bada, czy jesteśmy w łasce, prowadzeni mocą Ducha Świętego - mówił w Krośnie Odrzańskim indyjski misjonarz. O. James Manjackal jest członkiem Zgromadzenia Misjonarzy Świętego Franciszka Salezego (MSFS). Od 1976 r. głosi Ewangelię na całym świecie, odwiedził ponad 100 krajów. Pod koniec 2012 r. bardzo ciężko zachorował. - Wcześniej, kiedy byłem zdrowy i silny, corocznie spędzałem trzy miesiące wśród muzułmanów w Zatoce Perskiej, a będąc w Indiach, głosiłem Ewangelię hinduistom. I powiem wam szczerze, moje dzieci, że bardzo wielu muzułmanów i hindusów żyje zgodnie z dziesięcioma przykazaniami i postępuje według prawa wpisanego w ich sumienie o wiele wierniej niż chrześcijanie. Oni nie są ochrzczeni, natomiast my jesteśmy ochrzczeni w wody i Ducha. Dla niektórych woda spłynęła na czoło i padła na ziemię, nie wywołując skutków duchowych, bo żyją jak poganie albo nawet gorzej, dając złe świadectwo wobec innych - powiedział o. Manjackal. W lutym 2016 r. w Watykanie o. James został posłany przez papieża Franciszka jako misjonarz miłosierdzia, by w imieniu następcy św. Piotra głosić Boże miłosierdzie i o nim świadczyć. - Jestem poruszona niezwykłą atmosferą rekolekcji, radością i mocą
głoszonego przez o. Jamesa słowa Bożego. Jezus naprawdę uzdrawia, tu
i teraz. Mocno przeżyłam również wezwanie do radykalizmu życia chrześcijańskiego
jako
odpowiedzi na miłość Boga i znaku dla świata - mówiła Beata Roztworowska
z Nysy.
|
Košice - Slovakia. October 28 - 30. 2016
|
|
|
|
|
|
Warsaw - Poland. Couple's retreat. October 20th - 23rd. 2016
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Altötting - Germany. September 2nd - 4th. 2016
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Obory - Poland. July 16th. 2016
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Przyciąga ich Maryja
DODANE 17.07.2016
Około 10 tysięcy wiernych z różnych zakątków Polski wzięło udział w uroczystościach odpustowych ku czci Matki Bożej Szkaplerznej w sanktuarium maryjnym w Oborach. Sumie odpustowej przewodniczył biskup płocki Piotr Libera. Tegoroczny odpust ku czci Matki Bożej Szkaplerznej i XVII Ogólnopolskie Spotkanie Rodziny Karmelitańskiej było także związane z 40. rocznicą koronacji cudownej figury Matki Bożej Bolesnej, której dokonał 18 lipca 1976 roku kard. Stefan Wyszyński. W uroczystościach odpustowych i jubileuszowych wzięli udział m.in. rodzice prezydenta RP Andrzej Dudy oraz licznie zgromadzenie pielgrzymi z diecezji płockiej oraz różnych zakątków Polski, m.in. z Wyszkowa, Grodziska Wielkopolskiego, Szelkowa, Warszawy. Przez całą sobotę pielgrzymi z różnych stron Mazowsza, Kujaw i Podlasia wypełniali sanktuarium i oborską Kalwarię. Uczestniczyli we Mszy św. odpustowej, przyjmowali szkaplerz karmelitański i wsłuchiwali się w konferencje głoszone przez o. Jamesa Mancjakala z Indii. Sumie odpustowej przewodniczył biskup płocki Piotr Libera. W kazaniu biskup zwrócił uwagę, że liczna obecność na uroczystościach odpustowych ku czci Matki Bożej z Góry Karmel jest dowodem, że ślubowanie złożone przez ojców karmelitów 40 lat temu, że będą szerzyć kult Matki Bożej Bolesnej, wciąż jest wypełniane, a łaskami wsławiona figura Matki Bożej Bolesnej wciąż cieszy się wielką czcią wiernych. - Maryja, którą czcimy w znaku tej figury, obdarzana jest nieustanną miłością swoich dzieci. I trudno się temu dziwić, bo przecież to tutaj możemy zawierzać jej nasze życie: to, co dobre i to, co trudne; to, co piękne i to, co czasem tak bardzo poranione; to, co radosne i to, co smutne. A Ona zawsze wysłucha, pocieszy, umocni, doda sił, w serce wleje odwagę – mówił w czasie kazania bp Piotr. - Maryja, Łaskawa Pani z Góry Karmel, która ofiarowała swoim dzieciom dar świętego szkaplerza wypowiadając słowa: Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania – zwracał się do wiernych bp Libera. Do osoby Maryi odniósł się również o. James Manjackal ze Zgromadzenia Misjonarzy Św. Franciszka Salezego z Indii, który wygłosił dwie katechezy ewangelizacyjne. – Ona patrzyła na rany swojego Syna – mówił o. James. – Skąd Ona miała tyle odwagi, aby tam stać? Jednak Ona zdawała sobie sprawę z tego, co robi Jej Syn. Warto popatrzeć w oczy Matki, wiernie wpatrzonej w koronę cierniową. Za każdym razem, kiedy bito Jej Syna, Maryja patrzyła na Niego z tą samą miłością. Jezus, Król Królów powinien mieć złotą koronę, a nie cierniową. Maryja więc uczy nas, czym jest nasza służba wobec Boga. Ona widziała problemy, depresje, trudności, lęki, choroby ludzi w Jego świętych oczach. Jestem pewien, że gdy Maryja patrzyła na Jezusa, to widziała i powierzała Mu wszystkich tych ludzi – zwracał uwagę w czasie konferencji o. James. - Jestem również pewien, że Maryja widziała w krwawiących stopach Jezusa, tych, którzy chodzą w ciemnościach. Którzy chodzą innymi drogami i tych, którzy odchodzą od Jezusa i odchodzą do Hindusów itd. Maryja, Ona wiedziała, że Jej Syn cierpi z tego powodu? Wiedziała także, że Ci, którzy go opuszczają, będą potem do Niego wracać – akcentował o. James. O. Manjackal prosił pielgrzymów, aby dbali o swoją relację z Jezusem, bo tylko przez Niego możemy dojść do Boga. - Skoro, więc jesteśmy chrześcijanami, to musimy słuchać Jezusa we wszystkim. Musimy być silnymi poprzez sakramenty, Eucharystię. Tak by zawsze stać przy Jezusie, aby deptać zło. Stańcie z odwagą przy Jezusie, tak jak stała Maryja – zachęcał wiernych o. James. Spotkanie ewangelizacyjne odbyło się na placu przed sanktuarium. Wielu pielgrzymów wraca corocznie na uroczystości do Oborskiej Piety. Wśród nich są zarówno młodzi ludzie, jak i dorośli. – Kiedyś bardzo sceptycznie podchodziłem do Kościoła – przyznaje Zdzisław Kazibowski. - W 2005 roku przyjechałem z kuzynem właśnie tutaj, do Obór, do Matki Bożej Bolesnej. Wtedy okryłem, że to miejsce jest cudowne. Kto tutaj raz przyjedzie, to zawsze będzie do niego wracał ze łzami w oczach, tak jak czynię to ja sam. Od tej chwili wiele w moim życiu się zmieniło. Stałem się lepszym człowiekiem. Zacząłem więcej czasu poświęcać się modlitwie. Od tamtej chwili przyjeżdżam tutaj trzy razy w miesiącu. Zajmuje się ogrodnictwem w obrębie kościoła oraz zawożę szkaplerze osobom chorym – dzieli się pan Zdzisław. Do Obór od kilku lat pielgrzymuje 12-letni Janek z Warszawy. Na pytanie, co ciągnie go sanktuarium, odpowiada: – Jestem tutaj już szósty raz. Zawsze przyjeżdżam tutaj z babcią. Bo jak zawsze do tego miejsca ciągnie mnie Jezus i Maryja. - Przyjechałam z Woli Głowskiej. Jestem tutaj pierwszy raz – przyznaje Julia. O tym pięknym miejscu usłyszałam od sióstr karmelitanek, z którymi mam kontakt – dzieli się 19-letnia Julia. -To one zaproponowały mi ten wyjazd. Pomyślałam, ze to dobry czas, aby poznać bliżej Matkę Bożą Bolesną z Obór. Cieszę się, że tutaj trafiłam, to niezwykłe przeżycie. Szkaplerz noszę od pierwszej Komunii św. Zawsze byłam blisko Karmelu i do dziś jestem z nim związana. Miło jest spojrzeć na tych wszystkich ludzi, którzy są moją rodziną i to jest wspaniałe dla mnie, że mogę należeć do tej rodziny. |
40. rocznica koronacji Piety Oborskiej i odpust Matki Bożej Szkaplerznej 17.07.2016 Ks. biskup Piotr Libera przewodniczył 16 lipca w Sanktuarium Matki
Bożej Bolesnej w Oborach w uroczystości 40. rocznicy koronacji cudownej
Piety Oborskiej. Był to również odpust ku czci Matki Bożej Szkaplerznej.
W wydarzeniu uczestniczyli rodzice prezydenta RP Andrzeja Dudy: Janina
Milewska-Duda i Jan Tadeusz Duda.
„I trudno się temu dziwić, bo przecież to tutaj możemy zawierzać jej nasze życie: to, co dobre i to, co trudne, to, co piękne i to, co czasem tak bardzo poranione, to, co radosne i to, co smutne. Ona zawsze wysłucha, pocieszy, umocni, doda sił, w serce wleje odwagę” - podkreślił hierarcha. Zaznaczył, że Maryja - Łaskawa Pani z Góry Karmel, ofiarowała swoim dzieciom dar świętego szkaplerza, jako „znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Głosił, że Maryja wskazuje drogę, której na imię „Jezus”. To przez Nią „zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo” (Ga 4,4-5). To Maryja stała pod krzyżem swego Syna, ucząc prawdziwej wierności – „aż do końca, aż po grób”. W uroczystość Matki Bożej z Góry Karmel bp Libera przypomniał również, że oborskie sanktuarium jest świątynią jubileuszową Roku Miłosierdzia: „Niechaj Ta, która w znaku Cudownej Figury Matki Bożej Bolesnej, przyjmuje nasze hołdy, na zawsze pozostanie dla strapionych Pocieszycielką, dla wiernych Wspomożeniem, dla chorych Uzdrowieniem i dusz w grzechach uwikłanych Ratunkiem” – zaakcentował hierarcha. W oborskiej uroczystości uczestniczył o. James Manjackal MSFS z Indii, który głosił konferencje i poprowadził adorację Najświętszego Sakramentu z modlitwą o uzdrowienie. Poza tym wszyscy chętni mogli przyjąć szkaplerz karmelitański. W gronie gości karmelitańskiego spotkania znalazł się o. prowincjał Bogdan Meger oraz Janina Milewska-Duda i Jan Tadeusz Duda – rodzice prezydenta RP Andrzeja Dudy. Został też odczytany okolicznościowy list od prezydenta. Obecne były również siostry zakonne, przedstawiciele władz samorządowych i liczni pielgrzymi. |
|
|
|
|
|
|
|
Otec James Manjackal: Misionár milosrdenstva v Košiciach Na duchovnú obnovu otca Jamesa Manjackala som vôbec neplánovala ísť. Som ale rada, že som sa tam zhodou rôznych „náhod“ a okolností ocitla. Ale poďme pekne po poriadku. Túto udalosť som, pravdupovediac, nevnímala do poslednej chvíle. Tri dni pred samou akciou som úplne neplánovane šla do práce MHD a zahliadla plagát, ktorý ma okamžite zaujal; indická tvár v kňazskom rúchu je neprehliadnuteľná. Náhle som si uvedomila, že v piatok mám aj naplánovanú dovolenku v práci. Keď ten deň prišiel a ráno som si s deťmi dohadovala program dňa, najstarší syn prekvapivo zahlásil: „Mami, poďme na tú špeciálnu omšu.“ A bolo rozhodnuté. :) Po príchode a registrácii na mňa veľmi dobre zapôsobil pokoj a poriadok celej akcie, hoci šlo o masovú záležitosť. Potešila ma aj čeština, ktorá znela zo všetkých strán, v duchu som sa usmiala. Zahliadla som niekoľko známych tvárí, odkývala som, pobavil ma pohľad na provizórnu kaplnku a spovednicu v útrobách modernej Steel Arény a usadila som sa. Usmiata, srdečná tvár a mocný hlas. To bol prvý dojem z pátra Manjackala. Rozhliadla som sa, väčšina arény zaplnená, „fajn, stále je dosť ľudí túžiacich po zmene vo svojich životoch, mňa nevynímajúc," pomyslela som si.Započúvala som sa do prednášky otca Jamesa. Hovorí, že pochádza z Indie, že je kňazom už štyridsať rokov a je na vozíku. To ma prekvapilo, znie veľmi pozitívne a sviežo. Hovorí jednoduché veci. O Božom synovstve, o hriechu, láske, Božích pravdách. Som Božia dcéra, syn, vnímame to vo svojich životoch naozaj? Náhle si položil otázku, prečo prišiel. Je na vozíku, trpí neuropatickou neutíchajúcou bolesťou, cestoval deväť hodín v ukrutných bolestiach, celú noc nespal. Prečo? Aby sa s nami podelil o Božiu lásku, presne tak, ako sa Boh delí o tú svoju cez Trojjedinosť. Otvorene tiež hovoril o rozpore, ktorý vyvoláva jeho kniha „Videl som večnosť“. Moja zvedavosť mi nedovolila zaváhať a kúpila som si ju. Prečítala som ju na jeden hlt ešte v ten deň. Žiadnu rozporuplnosť som tam nezaznamenala, naopak, ponúka jasný a pravdivý pohľad na hriech cez optiku večného života, ktorému o. James stál zoči-voči. Aký bol môj dojem? Páter James Manjackal je ekumenický. Prijímajúci rozdielnosť. Láskavý, milujúci, nevnucujúci, iba nahlas ohlasujúci to, čo má v srdci, pretože iné akoby ani nemohol. Je plný Boha a to je veľmi nákazlivé. Odchádzam s napĺňajúcim pocitom, že my kresťania sme jedno a milujeme rovnakého Boha. A že Boh vidí do našich sŕdc. -----
|
Father James Manjackal: Missionary of Mercy in Kosice, Slovakia I had no intention to go for Fr. James Manjackalʼs retreat. But I’m very happy that due to various “coincidences” and circumstances I happened to be there. But let’s go in order. To be honest, I was not aware of this event until the last moment. Three days before the retreat as I was going to my workplace in public transport I saw a poster which immediately caught my attention; an Indian face in priestly alb cannot be unnoticed. Suddenly I realized that on Friday I took a day off from work. When Friday morning came and we were deciding on how to spend the day with my children, my eldest son surprisingly said, “Mum, let’s go for that special mass.” So the decision was made. :) Upon arrival and registration, I was impressed by the peace and order of the whole event, although it was a meeting for three thousand people. I was also pleased to hear Czech which could be heard all around, and I smiled in my mind. I noticed some familiar faces, I waved to say hello, I was amused to see a provisional chapel and confessional inside the modern Steel Arena, and I took a seat. A smiling, friendly face and strong voice. That was my first impression of father Manjackal. I looked around, most of the stadium was almost full, I thought to myself, “fine, there are still enough people willing to change their lives, including myself”. I started to listen to father James’ class. He says he comes from India, he has been priest for forty years and he is in a wheelchair. I was surprised because he sounds very positive and fresh. He says simple things. About God’s children, sin, love, God’s truths. I am the child of God – do we really feel this in our lives? He suddenly asked himself why he had come. He is in a wheelchair, he suffers from constant neuropathic pain, he had been travelling nine hours in terrible pains, he had not been able to sleep the previous night. So why has he come? To share God’s love with us, exactly as God shares his love within the Trinity. He was openly speaking about the controversy around his book “I Saw Eternity”. I could not resist my curiosity, so I bought it. I read it at a gulp on that very day. I didn’t find there any controversy, on the contrary: the book offers a clear and true look at sin through the lens of eternal life, to which Fr. James had been confronted face to face. What was my impression? Father James is ecumenical. He accepts otherness. He is kind, loving, unimposing, he just preaches what is in his heart because he cannot do it another way. He is full of God and that is contagious. I came home from this retreat with a fulfilling feeling that we Christians are one and we love the same God. And God can see into our hearts. --- Fr. James Manjackal is gifted from God with several charisms. Besides the charism of healing, it is the charism of evangelisation in a special way that gives the participants an impulse to live a deeper faith. He is a member of the Congregation of the Missionaries of St. Francis de Sales (M.S.F.S.) He was a university Professor. He has made a lot of evangelisation missions in 86 countries all around the world. He does an extraordinary evangelisation ministry in the Gulf countries to bring Muslims to Christianity. In this Jubilee Year of Mercy, he was appointed Missionary of Mercy. The CREDO foundation (the organiser of Fr. Manjackalʼs retreats in Czech Republic and Slovakia) aims to promote Christian values in the society. The foundation sponsors especially the projects of missionary works, aid for people in need in Czech Republic and other countries, and health & social oriented activities. The original article in Slovak can be found here: http://www.cestaplus.sk/cestaplus/clanok/2016-07-14-otec-james-manjackal-mimsionar-milosrdenstva-v-kosiciach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Pentecost - Vienna "Fest für Jesus". Austria. May 14 - 16. 2016
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Warsaw - Poland. April 30th - May 3rd. 2016
|
|
|
|
On the last day many people gave testimonies of physical healing like healing from cancer, M.S, rheumatic &artirite problems etc. There were hundreds of people who wanted to give testimonies of conversion, liberation and other healing but there was no time. On the last day, Fr. Marek Serafin, the parish celebrated the Holy mass and gave vote of thanks expressing his great joy over the preaching of Fr. James and the retreat. Fr. James was accompanied by Gaby, Hubner family, Daria etc. Here are some photos and videos.
|
|
|
|
|
|
|
|
Fr. James anniversary celebration. Salzburg - Austria. April 23rd. 2016
|
Rev. Dr. Fr. Abraham Vettuvelil MSFS Superior General of the congregation of the missionaries of St. Francis de Sales |
|
|
The concelebration, presided over by Fr. James, with 9 other priests and 2 deacons was in the Basilica of Mother Mary at Maria Plain at 16.00. The theme selected was "Holy Eucharist" as Fr. James was born on a Maundy Thursday and because it was the anniversary of his sacerdotal ordination and because of the first holy communion. Rev. Dr. Fr. Abraham Vettuvelil MSFS, the Superior General of the congregation of the missionaries of St. Francis de Sales to which Fr. James belongs, gave a spirit filled, powerful, soul-touching homily on the Holy Eucharist. Many people in several languages shared prayers of intercession.Immanuel received the Body of Christ from the hand of his spiritual father, Fr. James and the precious Blood from the hand of his special friend Fr. Jose Parappilly MSFS, who came all the way from India to take part in these events.
After the Holy Mass, all had dinner at Sheraton, Salzburg. There were felicitations, singing, garlanding etc along with good eating & drinking. There were guests from Australia, Austria, Czech Republic, Croatia,France, Germany, Poland, Portugal, Romania, Spain, Slovenija, Slovakia, Switzerland etc. Two brothers of Fr. James along with their wives came all the way from India to make Fr. James happy. The presence of his two nephews Fr. Jiji and Fr. Binod added to his joy.
Here are some photos and videos:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Compte rendu de Gisèle Bomal…*De la Retraite du Père James Manjackal (M.S.F.S.) 26 au 28 février 2016 à Carmaux dans le diocèse d’Albi..* Un millier de personnes étaient au rendez-vous pour écouter les enseignements et bénéficier des prières du Père Manjackal. Un accueil chaleureux lui a été réservé selon la coutume… louanges, banderoles de bienvenue, témoignages d’affection… Le Père Xavier, curé de la paroisse de Carmaux, a personnellement souhaité la bienvenue au Père James sous un tonnerre d’applaudissement. P. James semblait très heureux et nous a fait part, dès son arrivée, de sa nomination par le Pape François, de « Missionnaire de la Miséricorde » parmi les centaines de prêtres rassemblés à Rome le 10 février dernier. Il nous a partagé son émotion lorsque le Saint Père, après son discours, s’est dirigé vers lui assis dans son fauteuil roulant, a imposé les mains sur ses épaules et a prié sur lui. Les premières paroles de son enseignement nous invitent à louer le Seigneur, à louer sans cesse le Seigneur. « Si vous voulez la présence du Seigneur louez-Le sans cesse. Là où il y a la louange, il y a le Seigneur. Les anges Le louent sans cesse. Louez le Seigneur en toute circonstance, nous devons Le louer sans cesse. » La situation de la France figure parmi ses préoccupations ; Père James nous a invités à nous joindre à lui dans une longue prière pour notre pays, pour notre Église, pour l’Europe, les réfugiés, les persécutions de nos frères chrétiens, la famille… « Que par ces persécutions, le christianisme se renforce dans le monde ! Ne prions pas simplement pour nos besoins personnels mais pour le monde entier. » Père James insiste beaucoup sur la souffrance de nos frères martyrs dans le monde. La persécution des chrétiens est l’oeuvre de Satan, l’ennemi du Christ et de l’Église. Lors de la sainte messe, le Père James a exprimé son émotion et affection à la quinzaine de prêtres qui concélébraient autour de lui et qui ont assuré les confessions pendant ces trois jours. Il a de nouveau insisté ou plutôt, il nous a implorés dans une touchante émotion « d’aimer l’Église, d’aimer nos prêtres, de pardonner leurs erreurs ». Et surtout « de regarder la beauté sublime de leur sacerdoce ; les Sacrements que Jésus nous donne à travers le prêtre. Chaque prêtre est un autre Christ, c’est une bénédiction ! Nous devons avoir un grand amour pour les prêtres, un grand respect. » Père James a également insisté sur la présence vivante de Jésus dans l’Eucharistie qui vient nous guérir, nous bénir. « Si je suis encore vivant aujourd’hui c’est grâce à l’Eucharistie. Pendant mon coma fin 2012, je ne pouvais recevoir qu’une goutte du Précieux Sang. Chacun pouvait voir alors l’expression de mon visage qui s’illuminait… » (plus de détail dans son livre «j’ai vu l’Éternité ») Parmi ses thèmes favoris : la sainteté ! Père James est revenu à plusieurs reprises sur la nécessité absolue de rechercher une vie de sainteté, le combat à mener contre la puissance du péché dans le monde, dans notre vie, au sein de nos familles. Il nous a démontré les nombreuses malédictions liées aux péchés et nous invite à avoir une dévotion particulière pour la Croix, à recevoir régulièrement le sacrement de réconciliation qui libère, guérit…, et nous rappelle l’importance d’avoir recours aux sacramentaux : huile, sel et eau bénits. Père James attire notre attention sur certains objets religieux vendus dans des grands lieux de pèlerinage qui comportent des signes sataniques. Il nous rappelle également les dangers des pratiques ésotériques qui nous éloignent de Dieu, de l’Eucharistie, de nos vraies valeurs chrétiennes… Dans ces recommandations, retenons ces paroles fortes : « Chers enfants, allez à la sainte messe chaque jour, à l’adoration, donnez du temps à Jésus, qu’Il soit au centre de votre vie. Priez, priez, priez et louez le Seigneur sans cesse. » « Chers parents, surveillez et protégez vos enfants qu’ils ne soient pas soumis aux actions sataniques. » Père James nous invite à grandir dans la foi par la prière et les Sacrements. Parfois des personnes ne sont pas d’accord avec ses enseignements basés essentiellement sur l’Écriture Sainte, notamment ses mises en garde contre les pratiques ésotériques ou des médecines alternatives. Celles-ci trouvent comme argument : « il demande de l’argent ».Père Manjackal nous dit : « je ne suis pas venu ici pour votre argent, si vous pensez cela, gardez votre offrande, je viens avant tout vous apporter la Parole de Dieu, vous conduire à la vie éternelle… » Père James a exprimé toute sa reconnaissance pour Gaby, son assistante. A la suite d’une guérison miraculeuse de la sclérose en plaque, lors d’une retraite en l’an 2000, elle l’accompagne au cours de ses retraites dans le monde entier. « Gaby est pour moi : une soeur, une mère, une infirmière, depuis 3 ans, elle s’occupe de moi et pendant ma maladie, je dépendais totalement d’elle. Gaby s’est occupée de moi parce qu’elle aime Jésus. » Gaby a donné son témoignage sur sa consécration au sein de la Fondation du Père Manjackal : « Alliance Charis Marian « . « Cette consécration s’adresse à toutes personnes qui désirent vivre une vie chrétienne authentique avec le Christ. » (Voir détail et conditions : http://www.jmanjackal.net/fra/fra.htm Gaby affirme que cette consécration lui a permis d’être en confiance et en sécurité pendant la maladie du Père James et surtout pendant les longues semaines où il n’avait aucun espoir de survie. Ce dimanche 28 février, 4 personnes rejoignent la grande famille internationale : « Alliance Charis Marian » en prononçant leur consécration au cours de la sainte messe. Le fils de Gaby, le Docteur Richi a également donné son témoignage sur sa conversion, guérison et libération de toutes sortes de dépendances ésotériques… au cours d’une retraite du Père James. Aujourd’hui, marié et père de famille de 7 enfants, médecin psychiatre, il accompagne souvent le Père James, apporte son témoignage et donne des enseignements notamment sur la guérison intérieure en lien avec la science et la foi. Selon la coutume, le Père Paul Bonnefoy a présidé la messe de clôture. Père Paul est un fidèle des retraites du Père James depuis le début de ses prédications en France, une grande affection spirituelle et un respect mutuel les unissent. Ce dernier a rendu grâce à Dieu pour les prédications sans compromissions du Père James. « Prédications empreintes de vérité et de radicalité nous donnant ainsi un regard juste et responsable sur notre vie, notre relation à Jésus et aux autres. » En raison de son handicap, un « papa mobil » rebaptisé « James mobile » a été confectionné pour permettre au Père James de se déplacer devant le millier de personnes : il a donc pu imposer les mains à chacun pour l’effusion de l’Esprit Saint. Un constat, une fois de plus et encore plus, combien ce message que Jésus lui a donné pendant sa maladie est vérité : « James, tu prêcheras avec plus de puissance mon Évangile ». La retraite a pris fin dimanche vers 18h dans l’extraordinaire ambiance de cette grande foule remplie de l’Esprit Saint. De nombreuses personnes ont témoigné : guérison physiques et spirituelles, désir de suivre l’enseignement du Père James par une nouvelle vie chrétienne, grâces reçues, etc… Que Dieu soit loué pour tant de grâces répandues à travers son bon et saint prêtre qui, malgré de grandes et permanentes souffrances dans son corps, se donne sans compter dans la joie d’une foi communicative. Que soient bénis aussi les organisateurs et tout particulièrement Vincent, le fidèle traducteur qui nous permet de vivre en direct le message et les prières du Père James. Avant de nous quitter, Père James nous donne 5 vitamines pour une bonne vie chrétienne :
Il faut amener MARIE chez nous, en récitant le chapelet. Priez la litanie des saints, se consacrer au Sacré Coeur de Jésus.
Il est bon de jeûner au moins une fois par semaine, aider les pauvres… Dieu vous le rendra (charité spirituelle et matérielle), visiter les malades, évangéliser ceux qui sont partis de l’Église. |
Vienna - Austria. February 15 - 17. 2016
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Landauro family with the missionary of mercy |
Hubner family with the missionary in St. Peters's Square |
"Missionaries of Mercy" will have faculty to absolve "most grave" sins Tomorrow Francis will grant them the authority to forgive those who steal consecrated hosts, use violence against the Pope, absolve an accomplice, illegitimately ordain a bishop, attempt to ordain a woman, violate the secrecy of the conclave, and even those who are complicit in an abortion or commit acts of pedophilia. Vatican City (AsiaNews) - This afternoon the so-called Missionaries of Mercy will have an audience with the Pope and tomorrow afternoon they will concelebrate Mass on Ash Wednesday with Francis during which they will receive their "mandate". They will be a "living sign of how the Father welcomes those in search of his forgiveness". "They will be priests - says the Misericordiae Vultus, the Bull of Indiction of the Jubilee – with the authority to forgive the sins that are also reserved to the Apostolic See”. 1070, exclusively appointed by the Pope, will be present in all the dioceses of the world and come from all over the world, even from Burma, Lebanon, China, South Korea, Tanzania, UAE, Israel, Burundi, Vietnam, Zimbabwe, Latvia, East Timor, Indonesia, Thailand, Egypt. They alone, therefore, will also absolve sins reserved to the Apostolic
See, concretely to the Apostolic Penitentiary. The Code of Canon Law indicates
Five: stealing consecrated hosts for "sacrilegious" purposes (canon 1367);
uses "physical violence" against the Pope (canon 1370, 1); absolve "an
accomplice in a sin against the sixth commandment," that is the person
with whom there has been sexual relations (canons 977 and 1378.1); consecrating
a bishop "without pontifical mandate" (canon 1382); violation of the secrecy
of confession (canon 1388.1); attempting to ordain a woman priest (Decree
of the Congregation for the Doctrine of the Faith in 2007). Pope Benedict
XVI added a sixth case concerning the "violation of the secrecy of the
conclave".
It is abortion, for which the Code provides excommunication latae sententiae for both the mother and for the doctor, the nurse and for those who have possibly convinced the woman to have an abortion, that is, in the words of John Paul II encyclical Evangelium vitae, "all those who commit this crime with knowledge of the penalty attached, and thus includes those accomplices without whose help the crime would not have been committed”. Then again in 2010, Benedict XVI added, and reserved to the Congregation for the Doctrine of the Faith, (art. 6): the delict against the sixth commandment of the Decalogue committed by a cleric with a minor under eighteen years of age; in this issue, a minor also include a person with an imperfect use of reason; he acquisition, possession or distribution of pornographic images of minors under the age of 14, on the part of a cleric, in any way and by any means. Of course the principal applies that the penalty remains for all those who have committed one of the gravest sins until, as the Code states, they truly repent. And, as stated in the post-synodal Apostolic Exhortation "Reconciliatio and Paenitentiae" 1984 "the essential act of penance, on the part of the penitent, is contrition, that is a clear and decisive rejection of the sin committed, together with determination not to commit it again" (FP). |
Couples retreat in Bratislava - Slovakia. January 22 - 24. 2016
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Baptism of Jan Chrzciciel Jacob - Poland. January 9th. 2016
|
|
|
|
|